16 maja 2016

Książki z podtekstem

Przyznaję się:
Jestem Książkoholiczką!!
Bezsprzecznie i od kiedy tylko pamiętam, jeszcze zanim nauczyłam się czytać, wiedziałam, że między szelestem kartek znajdują się drzwi do kolejnych światów.
Gdy otwieram książkę, z początku nic się nie dzieje, ale gdy zanurzę się w jej historii, gdy poznam bohaterów, wchodzę w nią....zatracam się....
Każda opowieść, ma dla mnie i inny kolor, smak i temperaturę...
Nie wiesz o czym mówię? Nie uważaj tego za bujdę, ja po prostu tak mam...nie tylko ja.
https://asiagondek.wordpress.com/rozmowy/

Więc dla mnie, książka musi mieć nie tylko ciekawy temat, ale jeszcze być gładka i nie razić w oczy zbyt mocnym kolorem....

Zagmatwane....wiem, że jestem w jakimś tam milionowym procencie osób, które tego doświadczają, a reszta, nie może sobie tego nawet wyobrazić...szkoda czasu na tłumaczenie.

Zamiast tego podsyłam wam, książki, z którymi się zaprzyjaźniłam, które wystarczy, że pogładzę po okładce i już się lepiej czuję, a i tematyka przypadnie wam do gustu.






 
Wszystkie podane czy ta się szybko, łatwo i przyjemnie :)  Szczerze polecam. Jeśli, chcecie słów kilka o którejkolwiek, dajcie znać.
Pozdrawiam Szpilka